Broumov w jeden dzień a może na dłużej? Czemu nie? Wakacje w pełni stąd troszkę odeszliśmy od angielskich klimatów i stąd ta mała, czeska odskocznia. Co można zobaczyć w Broumov w jeden dzień a może więcej? Okazuje się,że całkiem sporo, oto krótka wycieczka po uroczym miasteczku na północy Czech.
Do Czech lubimy wpadać przy okazji wizyty w ojczyźnie, w ostatnim poście opowiadałam Wam o Skalnym Mieście w Teplicach nad Metuji, dla tych co w czasie wakacji wylądują gdzieś na południowo-zachodnich krańcach Polski mam kilka podpowiedzi TUTAJ i TUTAJ.
BROUMOV- GDZIE LEŻY I JAK NAJLEPIEJ SIĘ TAM DOSTAĆ ?
Broumov to małe miasteczko położone w centrum Kotliny Broumovskiej w Sudetach Środkowych. Do miasteczka można dostać się na kilka sposobów, przede wszystkim najbardziej praktycznie jest dojechać tutaj własnym pojazdem.
- od strony Wałbrzycha, przez Mieroszów i przejście graniczne Golińsk DK35
- od strony Kłodzka, Nowej Rudy przejściem granicznym Tłumaczów DK 385- DK 386
Dla kochających wędrówki piesze też mam dobrą wiadomość idąc szlakiem z Głuszycy Górnej macie możliwość przejść granicę. Trasa na jakieś 2 godziny i 15 minut.
BROUMOV- CO WARTO WIEDZIEĆ ZANIM SIĘ TAM WYBIERZECIE ?
Warto wiedzieć,że historia miasta sięga nawet XII wieku, miasto zyskało status miasta królewskiego za sprawą króla Karola IV. Największy rozkwit miasta przypada na okres baroku, wtedy rozbudowano klasztor benedyktynów zarządzających posiadłościami króla. W tym okresie przebudowano znacznie układ miasta, z tamtych czasów zachował się układ z małym ryneczkiem. Niestety liczne pożary, zawierucha wojny doprowadziła do częściowego zniszczenia barokowych kamienic.
W pełni zachowane skarby tamtych czasów to klasztor wraz z biblioteką oraz cmentarny kościół Marii Panny.
Współczesna historia miasta również wydaje się dość trudna, szereg problemów natury narodowościowej. W roku 1918 aż 8000 niemieckich mieszkańców Broumov demonstrowało przeciwko przyłączeniu miasta do nowo utworzonego państwa Czechosłowacji. Po wyzwoleniu miasta spod okupacji III Rzeszy przez rosyjskie wojska, doszło w Broumovie do krwawych odwetów na ludności niemieckiej. 30 czerwca 1945- maskara 25 mieszkańców Teplic z nad Metuji.
BROUMOV- CO WARTO ZOBACZYĆ ?
Klasztor Benedyktynów wraz z kościołem św. Wojciecha
Budowla klasztoru i przylegającej do niego kościoła świętego Wojciecha wraz z biblioteką widoczna jest z daleka. Warto zajrzeć tam chociażby żeby zobaczyć kunszt barokowej architektury. Nie będę Wam opisywać zawiłych dziejów historii klasztoru, wspomnę tylko,że w 1990 roku zwrócono go benedyktynom i dzięki temu odzyskuje on swój blask. Klasztor wraz z kościołem jest stopniowo odrestaurowywany i częściowo jest udostępniony zwiedzającym. Uprzedzam od razu wszystko omawiane jest w języku czeskim, całkiem jakby bali się najazdu obcych turystów. To co mnie bardzo dziwi miasteczko i klasztor nawet nie jest wspomniany w przewodniku Pascala, przynajmniej tym z ubiegłego roku.
Po klasztorze spacerujemy z przewodnikiem, najchętniej to sama bym gdzieś przemknęła żeby cieszyć się tym miejscem w odosobnieniu. Nic z tego, najwyraźniej dlatego,że wiele miejsc nadal jest tutaj pozamykanych na głuchy spust, czekających na remont.
Biblioteka klasztorna
Wchodzimy do niej dość nieśmiało, zazwyczaj w bibliotekach panuje dość nieprzyjemny zaduch i półmrok, tym bardziej zaskoczona jestem dużym światłem. Biblioteka to dzieła w języku niemieckim, francuskim, łacińskim. Kiedy odwiedzaliśmy klasztor w ubiegłym roku cześć wciąż jeszcze czekała na renowacje, zresztą popatrzcie na to zdjęcie poniżej. Dziś to miejsce lśni dawnym blaskiem.
CIEKAWOSTKA – Ważnym punktem zwrotnym był rok 1420, kiedy po spaleniu przez husytów klasztoru brzewnowskiego opat Mikołaj przeniósł się do Broumova i stąd kierował wszystkimi klasztorami. Zabrał tu z sobą Sebou też księgi, głównie Codex Gigas – największy rękopis świata (w czasie wojen husyckich przez 10 lat ukryty w Kłodzku). W latach 1430-1594 dzieło to było ozdobą biblioteki broumovskiej, co sprawiało, że do Broumova przybywało wielu obcokrajowców tylko po to, aby tę księgę zobaczyć.
Kopia Całunu Turyńskiego
Odnaleziona w 1999 roku jest jedną z 40 kopii całunu na świecie, co ciekawe jest jedyną w Europie Środkowej. To nie tylko przedmiot kultu z dawnych dziejów, to wielkie dzieło artystyczne. kopia ma potwierdzoną datę powstania z 1651 rok.
Klasztor to również liczne skarby sztuki sakralnej, cenne relikwie, freski czy architektura.

Kiedy odwiedzaliśmy klasztor w ubiegłym roku prace konserwatorskie były jeszcze na etapie wstępnym. Dzisiaj to żywy ośrodek szerzenia kultury i historii a także część hotelowa. Jak widać zakonnicy zdecydowanie włączają w życie maksymę św.Benedykta – Ora et labora, czyli módl się pracuj.
Kamieniczki
To co najbardziej mi się podobało w naszej wycieczce to senność tego miejsca, nikt się tutaj nie spieszy. Miasteczko cichutko żyje swoim życiem, Czesi nie zabiegają o wielkie tłumy turystów. Jesteśmy nieco głodni a na miejscu tylko dwie kawiarnie z lodami i nic więcej. Błądzimy nieco i docieramy do typowo lokalnego baru a tutaj miejsca zajęte.
WSKAZÓWKA- jeśli chcecie spróbować lokalnej kuchni i zwyczajnie zjeść coś porządnego zapiszcie sobie wcześniej kilka miejsc i zarezerwujcie wcześniej, nie będziecie biegać jak my po okolicy…
Dla prawdziwego podróżnika nie może zabraknąć kilku potrzebnych gadżetów, na Amazonie bez problemu możecie zaopatrzyć się w mapę okolicy, dobry przewodnik, czy książkę zdecydowanie odpowiednią do miejsca i czasu.
BROUMOV- GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ?
Zdecydowanie polecam Wam nocleg w samym klasztorze, wtedy jeszcze bardziej poczujecie tajemniczość tego miejsca. Dom Hostu Klaster Broumov to świetna odskocznia i umiarkowana cena.
Jeśli macie ochotę na coś bardziej eleganckiego mały hotelik Manor House na pewno przykuje Waszą uwagę, znajduje się w samym Broumovie zaledwie klika kroków od klasztoru.
Jak dla nas absolutny hit Hotel Veba, na jego kompleks składa się część starych budynków pięknej willi i nowy kompleks basenowy, opinie mówią same za siebie. Niejeden raz byłam też gościem w hotelowej restauracji i jedzenie tam to prawdziwe niebo w gębie.
Jeśli macie jednak ochotę wyskoczyć gdzieś bardziej na wieś to skorzystajcie z oferty Penzion Jízdárna Hejtmánkovice , to pięknie położony pensjonat w pięknej, wiejskiej scenerii.
[…] znajdź moje posty o innych,ciekawych miejscach w Anglii. Koniecznie zobacz posty o wakacyjnych wyprawach do Czech, może to też będzie dla Ciebie małą inspiracją na wakacyjną […]
Cudne miasteczko prawie za miedzą.
Pieszo bym tam doszła 😀
Cudny klasztor i cudne okolice, prawie jak u nas.
Jak będę w Polsce, muszę tam pojechac.
Zdjęcia bajkowe.
Pozdrawiam serdecznie-)
Oj doszła ,doszła 🙂 Tak w Czechach pewnie niejedna niespodzianka nas czeka.
Wygląda bardzo zachwycająco, zwłaszcza te kolorowe kamienice na starówce, uwielbiam takie <3
Piękne miejsce, a wcześniej o nim nie słyszałam!
No widzisz, to masz teraz co wpisać na listę miejsc wartych odwiedzenia.
Uwielbiam klimat takich czeskich miasteczek. No i jeszcze ta stara klasztorna biblioteka. Zdecydowanie miejsce, które kiedyś chciałabym zobaczyć
Zdecydowanie polecam, wiem że kochasz góry, wybierzcie się kiedyś w Góry Stołowe i koniecznie odwiedzcie czeską stronę 😊