Co warto wiedzieć o Fountains Abbey ? Dlaczego warto wybrać się do Yorkshire aby zobaczyć największy majątek klasztorny średniowiecznej Anglii ? Zapraszam na niezwykły dzień w niesamowitym miejscu.
Do Fountains Abbey wybierałam się od dawna. Lubię zwiedzać kościoły, klasztorne zakamarki i ciekawi mnie historia kościoła na Wyspach. Jak więc nie wykorzystać okazji, że do słynnych ruin Fountains Abbey mogę dojechać w półtora godziny. Czy warto się tam wybrać, co warto wiedzieć o Fountains Abbey ? Oto mały przewodnik po tym skrawku historii.

Fountains Abbey znajdziecie w północnej części Yorkshire
Na terenie Yorkshire znajdziesz sporo ciekawych obiektów historycznych a jednym z nich są okazałe ruiny klasztoru cystersów na zachód od miasteczka Ripon. Fountains Abbey to jedne z największych w Europie ruin średniowiecznego klasztoru.
Fountains Abbey klasztor przedsiębiorczych braci zakonnych
Początki klasztoru sięgają 1132 roku. Klasztor został właściwie założony przez trzynastu mnichów. Braciszkowie opuścili wcześniej zakon św. Benedykta, ponieważ nie odpowiadała im formuła zakonna. W trakcie swoich duchowych poszukiwań zdecydowali się na przystąpienie do zakonu cystersów, którzy coraz bardziej rozwijali się wtedy w średniowiecznej Europie.

Cystersi powracali do ewangelicznej prostoty i praktyki ubóstwa, wszystko to miało prowadzić do naśladowania Chrystusa. Mnisi musieli wyrzec się wszelkiego bogactwa, duży nacisk był położony na surowość obyczajów. Cysters miał być pokutnikiem, który odsuwa się od świata doczesnego, żyje w samotności i ciszy.
źródło tekstu – Wikipedia
Zakonnicy w codziennym życiu korzystali z pomocy braci świeckich. Dla chcących zatopić się tylko w kontemplacji braciszkach taka sytuacja była bardzo na rękę. Nie odciągało to ich uwagi od spraw boskich a ziemskimi kwestiami zajmowali się pomocnicy. Klasztor nie był już tylko małym kościołem z budynkiem mieszkalnym, na miejscu działał młyn, kuźnia, dobrze prosperowały farmy i hodowla bydła i owiec. Klasztor rozrósł się do olbrzymich rozmiarów, jak podają źródła był to jeden z największych zespołów klasztornych zachodniej Europy.
Fountains Abbey od potęgi do ruiny
Gdyby w Wielkiej Brytanii nie nadeszła epoka reformacji w czasach króla Henryka VIII to być może dzisiaj zwiedzalibyśmy wnętrza klasztoru Fountains Abbey.
Reforma króla Henryka VIII przyniosła konkwistę mienia klasztornego. Cały majątek przeszedł w ręce prywatne. Klasztor podupadał już znacznie wcześniej, pandemia czarnej ospy praktycznie zdziesiątkowała jego mieszkańców. Tym to sposobem budynki jak i całość coraz bardziej zaczęła popadać w ruinę.
Spacer po Studley Water Gardens
Jeśli wybierasz się do Yorkshire zobaczyć słynne ruiny klasztorne to koniecznie przeznacz na tą okazję cały dzień. Ruiny bowiem to tylko część atrakcji, w XVIII wieku obok ruin został założony wielki park wraz z ogrodami. Ogrody są utrzymane w gotyckim stylu i nie jest to dość często spotykana forma w tym regionie Anglii. Na miejscu zachwycą Cię liczne fontanny, źródełka wodne, stawy i ustawione przy nich figury nawiązujące do postaci z mitologii greckiej.
To piękne miejsce na spacer, piknik na świeżym powietrzu. Bardzo polecam odwiedzenie Fountains Abbey rodzicom z dziećmi, miejsce na piknik rodzinny wręcz idealne. Stawy parkowe to rownież siedlisko dla lokalnego ptactwa. Chyba nie muszę też podkreślać, że ruiny są tak malownicze, że dla pasjonatów fotografii to prawdziwa gratka.
- Cały obiekt Fountains Abbey wraz z parkiem i ogrodami jest dzisiaj własnością fundacji National Park – Fountains Abbey and Studley Royal Water Garden
- Na miejscu prowadzona jest kawiarnia jak i mała restauracja, obecnie serwująca dania na wynos.
Czuć historię z daleka. Miejsce przecudne, jak będę w okolicy chętnie je odwiedzę, wrócę wówczas do Twojego wpisu. Bardzo ciekawie piszesz.
Uwielbiam takie średniowieczne zamki I miejsca z ciekawą historią! Podobnie jak Ania zakochana jestem w Outlanderze 🥰 I marzę o wyjeździe do Szkocji! Dzięki Tobie dowiaduję się, że Anglia to również ciekawa kraina I warto zaplanować ciekawą wycieczkę w te strony. Pięknie opisane I pokazane. Dziękuję 💕
Właśnie do takich miejsc docieram z wielką przyjemnością, dreszcz człowieka przechodzi, kiedy patrzy na ruiny świetności, kiedy uświadamia sobie, jak mogło to wyglądać kiedyś. 🙂
Mam nadzieje że dodał sie komentarz
Te mury robią wrażenie to naprawdę potężne konstrukcje, widzę też wiele kwiatów taka malownicza okolica.
Piekne klimatyczne miejsce. Yorkshire. A mi niestety skojarzyło się z mniej chlubną historia bo z oglądanym dokumentem na temat Rozpruwacza z Yorkshire.
Ciekawa historia, te mury mogłyby opowiedzieć nie jedno. Zaznaczyłaś ważną rzecz – w każdej chwili los może się odwrócić
Piękne miejsce i niesamowita historia. Również uwielbiam zwiedzanie klasztorów, kościołów i dawnych miejsc sakralnych. Dziękuję, że mi je pokazałaś. Jak będę mieć okazję, to koniecznie muszę odwiedzić.
Super wpis, który zachęcił mnie do odwiedzenia tego miejsca. Dodatkowo rys historyczny, który tutaj dodałaś jest taką wisieńką na torcie 🙂
Pisałam Ci z oglądałam „Outlander” normalnie ruiny z tego filmu 🙂 większość oczywiście akcji dzieje się w Szkocji ale dla mnie to podobne miejsca 🙂
Ciekawa historia i pięknie pokazałaś ten klasztor :)dziekuje za super wycieczkę 🙂
Outlandera akurat tam nie kręcili ale masz rację, takie miejsca bardzo działają na wyobraźnię. A czy czytałaś książki Gabaldon?
Yorkshire…Stad pochodzą moje yorki. A za tymi klasztornymi ruinami stoją lata historii, ludzkich losów i z pewnością fascynujących wydarzeń…
Jak tam pięknie. Uwielbiam odwiedzać takie miejsca, z taką historią. Mimo że to juz tylko ruiny, to jak piękne. Te sklepienia, te wieże. Jak tam musiało być przepięknie przed tym jak zaczęło popadać w ruinę. I szczerze powiem , że jak na ruiny to i tak dobrze zadbane. Do tego śliczne zdjęcia. Bardzo interesująco przedstawione.
Dziękuję pięknie Aniu, wiem że u siebie nie możesz narzekać na brak takich miejsc, z chęcią bym wyjechała w Twoje strony na jakiś urlopik
Do północnej Anglii na razie się nie wybieram, więc tym chętniej przeczytałam wpis.
Bardzo mi miło,pozdrawiam
Piękne miejsca, pełne zadumy, choć ja sama do zakonnych i pokutnych zachowań podchodzę sceptycznie to wiadomo, każdy jest inny, czasy inne, obejrzeć warto, a historia fascynuje mnie od zawsze, choć ja bardziej frankofońska jestem
Historia dziejów jest bardzo zmienna ,ciekawe jest to jak coś kiedyś było potęgą a dziś to tylko ruiny. Dzięki za odwiedziny 🙂
Bardzo ciekawa historia zakonu.
Ruiny ze zdjęcia imponujące, szkoda, że klasztor nie przetrwał. W takim miejscu bym poszalała z aparatem.
Zdjęcia o wschodzie i zachodzie słońca to marzenie w malowniczych ruinach.
Zdjęcie z narcyzami super.
Czekam na każdy taki wpis.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
I teraz możesz się przenieść myślami do naszego cysterskiego Krzeszowa i zobaczyć jak mógłby wyglądać ten klasztor nadal,gdyby nie popadł w ruinę. Buziaki Kochana 💚
Niesamowite miejsce! Chętnie bym pozwiedzała, gdy tylko nadarzy się okazja.
Naprawdę szczerze polecam, pozdrawiam