Zobacz jak wyglądały moje wakacje w 2018. Jak co roku moje letnie posty otwiera wpis o odwiedzonych miejscach w czasie ubiegłorocznych urlopów. Odkrycie prawdziwe perełki Dolnego Śląska, wybierzcie się w podróż na Teneryfę.
Jeśli zaglądasz tutaj od dawna, to pewnie zdążyłam Cię przyzwyczaić do tego, że w okolicach lata zawsze szykuje jakąś serię wpisów. W tym roku też nie zawiodę, będzie konkretnie, przewodnikowo z wyraźnym ukierunkowaniem na zwiedzanie Wielkiej Brytanii właśnie latem. Jak to jednak bywa na blogu podróżniczym nie może zabraknąć inspiracji, stąd krótka powtórka z tego co było letnim hitem ubiegłego roku. Kiedy zaczęłam pisać ten post początkowo chciałam zmieścić się w jednym wpisie, nic z tego. Wybaczcie mi, ale musiałam podzielić go na dwie części. Tutaj znajdziesz zapiski z odwiedzin rodzinnych stron w Polsce prawdziwe perełki Dolnego Śląska, w części drugiej będziemy mówić obcymi językami 😜
Nie zapomnij zapisać sobie kilka nazw, może zainspiruje Cię do własnej wyprawy.
Jeśli jeszcze nie czytałeś to teraz jest właściwy moment, zobacz jak wyglądały moje wakacje w 2017.
POLSKA – PEREŁKI DOLNEGO ŚLĄSKA
Nie jest to niespodzianka, że jeśli wyruszam z wizytą do Polski to często z radością odwiedzam wybrane miejsca na Dolnym Śląsku. To moje okolice.
Pochodzę z przepięknego uzdrowiska Szczawna Zdroju, to małe miasteczko położone na Przedgórzu Sudetów kryje w sobie niejedną, ciekawą historię
W czasie naszego urlopu zawitaliśmy do Szczawna Zdroju, to moje miasto rodzinne i myślę, że powinnam mu kiedyś poświęcić osobny post. Piękna miejscówka na wypoczynek nie tylko dla spragnionych regeneracji ciała.
Chyba tylko osoby mieszkające z dala od domu rodzinnego wiedzą z czym wiąże się z każdą taka wizytą. To wielki bukiet wspomnień z dzieciństwa, czasów dorastania.
Zagórze Śląskie – jezioro z widokiem na zamek
Warto zajrzeć do pobliskiego Zagórza Śląskiego. To prawdziwa perła Dolnego Śląska przez długie lata dość uśpiona była znana bardziej miejscowym mieszkańcom lub zaprawionym turystom, którzy często zaglądali tutaj w trakcie pieszych wędrówek. Zagórze Śląskie zachwyci Cię pięknymi krajobrazami. Nad Jeziorem Bystrzyckim leniwie kołyszą się kolorowe łódki, po drugiej stronie brzegu wyraźnie na wzgórzu zaznacza się bryła zamku Grodno.
Nie było mnie w tej okolicy dość długo, jezioro przez spory kawałek czasu stało w zapomnieniu. Gdzieś jeszcze na brzegu straszą dawne dacze Funduszu Wczasów Pracowniczych, stare odległe czasy. Na szczęście ktoś sobie przypomniał o tym pięknym miejscu i na szczęście nad jeziorem wyrósł piękny pensjonat, dla spragnionych większego kontaktu z naturą wybudowano małe domki kempingowe. (dla zainteresowanych- Hotel Maria Antonina)
Wałbrzyska Palmiarnia – zimowy ogród księżnej Daisy
Lubię przy okazji moich odwiedzin w ojczyźnie zaglądać do dobrze mi znanych miejsc. Wszyscy mieszkańcy Szczawna dobrze znają Zamek Książ i jego zimowe ogrody, czyli Wałbrzyską Palmiarnię.
Dobrze znam jej wnętrza, pamiętam z dzieciństwa dotyk chropowatwatej ściany zdobiącej wnętrze palmowej szklarni. Być może była to okazja na rodzinne spotkanie, a może ciekowość jak Palmiarnia radzi sobie dzisiaj.
Palmiarnia zachwyci Was pięknymi zbiorami egzotycznych kwiatów, dla kochających bonsai mam dobrą wiadomość na miejscu prowadzona jest szkółka uprawy drzewek. To świetne miejsce na wyprawę dla całej rodziny, dodatkowym atutem jest zniżka przy zakupie biletu do zamku. Spacer wśród palm, aloesów, kwitnących kaktusów można zakończyć wizytą w kawiarence. Dla kochających kwiaty to świetna okazja do sprawienia sobie nowego podopiecznego na swoje okno lub do ogrodu. Sama zawsze coś przynosze w prezencie mojej mamie.
Palmiarnia kojarzy mi się z czasami dzieciństwa, z mamą jechałyśmy miejskim autobusem ze Szczawna na niedzielny spacer do Palmiarni, taka jazda wcale nie była dla niektórych osób przyjemna, ponad 45 minut krążenia po różnych dzielnicach Wałbrzycha w trzęsącym się autobusie. Co tam dla mnie, już od małego ciągnęło mnie do podróżowania. Taka przejażdżka była ogromną frajdą.
Do dziś w Palmiarni otwarta jest mała kawiarenka, bujna roślinność wychodzi niemal z każdego kąta, można zjeść coś na ciepło i oczywiście są desery oraz lody.
Świdnica – Kościół Pokoju
Świdnica zdecydowanie należy do takich miast Dolnego Śląska, które należy wpisać na listę MUST SEE, dawna stolica księstwa, siedziba książąt piastowskich. Miasto bogate w historię i zabytki. Nad miastem góruje wysoka wieża katedry, w innej części miasta wśród zieleni drzew ukrywa się prawdziwy cud architektury – Kościół pw. Świętej Trójcy, potocznie znany pod nazwą Kościoła Pokoju.
Cytując Wikipedie – Świdnicki Kościół Pokoju był jednym z trzech Kościołów pokoju po obiektach w Głogowie i Jaworze, na których budowę zezwolił cesarz Ferdynand III, w dziedzicznych księstwach Habsburgów na Śląsku. Kościół Pokoju wybudowali śląscy ewangelicy – dzięki wstawiennictwu monarchii szwedzkiej katolicki cesarz (rzymski i król Niemiec) Ferdynand, dla zachowania pokoju, zezwolił w swym katolickim kraju wybudować na Śląsku świątynie protestanckie.
Kościół w Świdnicy zachwyci każdego swoją konstrukcją, to całkowicie drewniany kościół zbudowany tylko przy użyciu piasku, gliny i słomy.
Kościół jest pod nadzorem biskupa ewangelicko-augsburdzkiego. Nazwa Kościół Pokoju jest nieprzypadkowa, nawet do dziś to symbol pojednania polsko-niemieckiego. W 1989 roku odbyła się wizyta Premiera RP Tadeusza Mazowieckiego i Kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, politycy modlili się o pokój i pojednanie obu narodów.

Czy wiecie, że Kościół Pokoju został wpisany w 2001 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO?

Perełki Dolnego Śląska – informacje praktyczne
Dodałam jeszcze kilka miejsc wartych uwagi wraz z listą, gdzie możecie smacznie zjeść.
ATRAKCJE TURYSTYCZNE – POTRZEBNE LINKI
- Kościół Pokoju w Świdnicy
- Katedra świetego Stanisława i Wacława
- Wieża ratuszowa w Świdnicy
- Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy
DOBRE MIEJSCE NA OBIAD LUB KAWĘ I DESER
- Restauracja oraz hotel Fregata w Zagórzu Śląskim
- Restauracja hotelu Maria Antonina w Zagórzu Śląskim
- Oberża PRL w Jedlinie Zdroju
- Restauracja Zagroda w Zagórzu Śląskim
- Piwnica Ratuszowa Świdnica

MIEJSCA NOCLEGOWE
<li>
Oczywiście podałam Wam namiary głównie na większe hotele, może nawet bardziej komercyjne z dobrymi opiniami, dla tych co chcą nieco zaoszczędzić zdecydowanie polecam zajrzeć na lokalne oferty wynajmu pokoi, czy mieszkań na Airbnb.
[…] Miasto słynie z wielu wspaniałych obiektów, to tutaj możesz zobaczyć piękny budynek dawnego Grand Hotelu wybudowany z inicjatywy książąt pszczyńskich, wspaniałą Halę Spacerową czy Pijalnię Wód Mineralnych. Po części miejsca te opisałam we wpisie o Perełkach Dolnego Śląska. […]
[…] Lubię takie zestawienia można sporo się dowiedzieć, sama zresztą coś w tym stylu napisałam opisując moje wakacje w ubiegłych latach. Możecie sobie przeczytać tutaj i tutaj […]
Nie słyszałam do tej pory o Zagórzu Śląskim (co za widok!), podobnie palmiarnia księżnej Daisy to dla mnie nowość. To musiało być fantastyczne – dorastać w takich pięknych okolicach 🙂 Pozdrawiam weekendowo!
Myślę, że na serio powinniście pomyśleć o odkrywaniu Dolnego Śląska, to zaledwie czubek góry lodowej.
Czuję, że tam można przepaść na całego 🙂
Zdjęcia z Zagórza Śląskiego zrobiły na mnie chyba największe wrażenie! Mieszkam na Dolnym Śląsku i staram się w miarę możliwości eksplorować moje okolice, jednak nie miałam pojęcia o tamtym miejscu! Przepiękne kadry, aż wygospodaruję sobie kilka dni w te wakacje, żeby pojeździć po regionie 😉
Buziaki ❤️
Mona Bednarska
Koniecznie, Zagórze Śląskie to cudowne miejsce, zdecydowanie polecam na lernie biwakowanie.
Łezka mi się w oku zakręciła.
To i moje rodzinne strony i tęsknię za nimi bardzo.Wszystkie te perełki znam i wiele razy je odwiedzałam.Zamek Książ to mój ukochany i odwiedzam go zawsze,kiedy jestem. Zatrzymuję się w Szczawnie-Zdroju w pensjonacie”Franciszek”.Bardzo lubię Szczawno i mam do niego ogromny sentyment.Przeczytałam co zwiedziłaś też w 1917 roku.
Moja rodzinna wieś jest kilka kilometrów od wspaniałego opactwa barokowego w Krzeszowie.
Kościoł Pokoju w Świdnicy znam, ale bardziej znany jest mi w Jaworze.Tam pięc lat mieszkałam i uczyłam się w Liceum Medycznym.Urocze miasteczko,podobnie jak Bolków.
Dodam tu jeszcze zamek Czocha,zamek Chojnik, Lubomierz, Kowary z parkiem miniatur, Międzygórze z pięknymi domami uzdrowiskowymi.
Bardzo polecam Sokołowsko, perełkę wśród perełek,ze wspaniałą historią i piękną cerkiewką w dawnym parku zdrojowym. Byłam zachwycona, Szczawno rozkwitło, a uzdrowisko w Sokołowsku upadło.Pozostały resztki wspaniałych sanatoryjnych domów i szlak im.Krzysztofa Kieślowskiego, oraz coroczny festiwal filmowy jego imienia.
Mogłabym tak wymieniac i wymieniac.
Dzieki Violu za ten wpis!
Pozdarwiam serdecznie-))))
Droga Irenko, zanam wszystkie wymienione przez Ciebie miejsca, tak sobie myślę, że miałyśmy wyjątkowe szczęście dorastać w tak pięknej okolicy. Ty tak samo jak ja widzę miałaś wielkie zapędy podróżnicze, nie siedziałas w jednym miejscu a ciągle odkrywałas nowe szlaki. Sokołowsko fakt, cudowne miejsce i strasznie boleje nad tym jak teraz wygląda. Może jeszcze przyjdzie moment, gdy ta mała dolnośląska Szwajcaria odzyje na nowo. Może kiedyś uda nam się spotkać gdzieś na szczawienskim szlaku 🌞😎❤️
Piękne zdjęcia, aż zazdroszczę. Chętnie bym tam spędziął chwilę.
Może kiedyś Ci się uda
Prawdziwe perełki! Nie tak dawno byłam w opisanej przez Ciebie palmiarni. Mieszkałaś w przepięknej części Polski, jest co podziwiać 🙂
Też sama doceniam to po latach,zaledwie pare kroków od domu i już można było się cieszyć kontaktem z czystą naturą.
A wśród przepięknej natury równie przepiękne zabytki:))