ViolaTarg w Agadirze to olbrzymi souk na świeżym powietrzu, który tętni życiem. Jest domem dla setek sklepów sprzedających wszystko, od jedzenia po ubrania i pamiątki. Rynek w Agadirze to prawdziwe muzeum na świeżym powietrzu, które pozwala odkryć marokańską kulturę poprzez jej produkty i ceny.
Agadir w Maroko ma wiele do zaoferowania turystom i nie jest to tylko słońce i plaże. W czasie naszego pobytu nie przegapiliśmy szansy na odwiedzenie jednego z największych targowisk w tym kraju.
Agadir to miasto w południowym Maroku. Jest to popularny ośrodek turystyczny, znany z plaż i życia nocnego. Podczas naszego pobytu nie omieszkaliśmy odwiedzić jednego z największych rynków w Maroku: Souk El Had.
Souk zawiera wiele różnych sklepów sprzedających lokalne towary, takie jak odzież, biżuteria i pamiątki. Możesz znaleźć wszystko, od tradycyjnych marokańskich strojów wykonanych z ręcznie haftowanymi cekinami do skórzanych kurtek, które z pewnością przetrwają wiele przygód.
Rynek w Agadirze to prawdziwy skansen.
Targ w Agadirze to prawdziwy skansen.
Jest to idealne miejsce do poznania kultury marokańskiej, z tętniącą życiem mediną i tradycyjnymi wyrobami, takimi jak torebki, biżuteria czy dywany.
Targ oferuje również szereg pamiątek (ceramika, wyroby skórzane), które z pewnością zachwycą każdego turystę! Można tu znaleźć świeże jedzenie z całego Maroka: daktyle z Ait Ben Haddu, pomarańcze z Tiznit lub Imlil… Lista jest długa!
Souk w Agadirze to żywe miejsce, w którym można odkryć marokańską kulturę.
Na targu w Agadirze nie znajdziesz wielu turystów. Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda codzienne życie Marokańczyków, to jest to miejsce, do którego należy się udać. Rynek jest świetnym miejscem do obserwacji marokańskiej kultury i poznania miejscowych, którzy są przyjaźni i zdecydowanie mniej nachalni od mieszkańców Marrakeszu.
Można tu kupić różne pamiątki np. tradycyjne ubrania czy biżuterię. Możesz również kupić jedzenie. Nie przegap świeżych daktyli!
Najlepszym sposobem na zwiedzenie tego wielkiego targowiska jest wędrówka. Przy okazji można zwyczajnie zatrzymać się przy różnych straganach i przyjrzeć się jak wiele towarów do zaoferowania mają lokalni kupcy. Souk jest olbrzymi, sami błądziliśmy po jego uliczkach ponad trzy godziny, ale warto było, chociaż na moment spojrzeć na to wszystko!
Ceny są nie do pobicia, ale na targu w Agadirze trzeba się targować.
Rynek w Agadirze to świetne miejsce na zakupy, można tam znaleźć kilka ładnych prezentów dla przyjaciół i rodziny. Nie spodziewaj się, że ceny będą niskie, będziesz musiał targować się ze sprzedawcami. Warto pamiętać o kilku zasadach:
- Wybierz przedmiot, który Ci się podoba, a następnie zapytaj o jego cenę. Jeśli jest za droga, pokaż zainteresowanie innymi rzeczami, aż sprzedawca obniży cenę. Jeśli nie chce ustąpić, odejdź i spróbuj gdzie indziej!
- Jeśli na kiermaszu są z góry ustalone ceny wypisane na kartkach, nie targuj się, gdyż uznane to będzie za niegrzeczne.
- Nie zadawaj pytań o cenę tylko dla pytania, okaż zainteresowanie tylko wtedy gdy masz ochotę kupić dany produkt. Niepotrzebne zawracanie głowy tylko ukazuje cię w negatywnym świetle.
- Jeśli jesteś kobietą i spacerujesz w towarzystwie mężczyzny, to miej świadomość, że sprzedawca będzie chciał rozmawiać z nim przede wszystkim. Nie buntuj się, taka jest kultura tego narodu.
Produkty z bazaru w Agadirze są zawsze świeże!
Produkty z targu Agadir są zawsze świeże! Owoce, czy warzywa są uprawiane lokalnie i sprzedawane przez miejscowych, więc wiesz, że są najlepsze. Sama niemal rzuciłam się na świeżutki owoc pitaya, który kupiliśmy od jednego ze sprzedawców. Wszystkie produkty są sprzedawane luzem po niższych cenach niż w sklepie na ulicach Agadiru.
Wizyta na targu w Agadirze przybliży Ci marokańską kulturę i umożliwi znalezienie pamiątek w przystępnej cenie.
Rynek jest doskonałym miejscem, aby uzyskać świeże jedzenie, przyprawy i owoce w przystępnej cenie. Jest to również świetne miejsce na zakupy pamiątek. Możesz znaleźć zarówno nowe, jak i zabytkowe przedmioty na rynku, więc masz szeroki zakres opcji, ile chcesz wydać na swój zakup.
Sprzedawcy na rynku Agadir są dość przyjaźni i pomocni. Będą w stanie odpowiedzieć na wszelkie pytania, które możesz mieć na temat ich produktów lub usług przed zakupem. Nie odczułam też żadnej presji, nikt nas tam nie gonił w celu kupienia towaru tylko i wyłącznie u niego. Chociaż handel działa tam trochę jak układ naczyń połączonych, po zakupie torebki u jednego sprzedawcy zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek do jego wuja, który nawiasem mówiąc, sprzedał mi później olej arganowy. Czy to czysty przypadek, czy nieco fałszywa wdzięczność?
Targ w Agadirze to świetne miejsce na zakupy, ale także na odkrywanie kultury Maroka. Ceny żywności i rzemiosła są bezkonkurencyjne, a produkty są zawsze świeże! Odwiedzając Agadir, nie przegap tej okazji, aby odkryć, co czyni Maroko tak wyjątkowym.
Jeśli chcesz być na bieżąco nie zapomnij polubić mnie na Instagramie
Odwiedziłam, nie tylko w Agadirze. Feeria kolorów, smaków i zapachów. Także nie do końca estetyczne sceny, ale to samo życie w tym klimacie i warunkach.
Faktycznie jadąc tam i odwiedzając to miejsce wszystkiego można się dowiedzieć nie trzeba skakać tu i tam bo wszystko jest w jednym miejscu. Przepiękna sprawa tam na pewno smaki i Zapachy są obłędne!
To prawda idealna mieszanka na zakupy i obserwację a zapachy przyznam się nieco mnie wytrąciły z równowagi,zwyczajnie za dużo wszystkiego.
Byliśmy na tym bazarze nawet kilka razy. Moją uwage zwróciły wszystkie kolorowe przyprawy ładnie ułożone w storzki i oliwki. Tam też kupikismy ładne kamieni wydobyte z gór Atlasu. Do tego owoce, warzywa kilorowe koce, ubrana 🙂 dużo tam tego było 🙂 to fajne miejsce 🙂
To racja ,znajdziesz tam dosłownie wszystko.
Czekałam na Twój wpis Violu 🙂 Jeśli wszystko się uda, w przyszłym tygodniu lecimy do Marrakeszu. Wiele cennych informacji zawarłaś, szczególnie na temat targowania. Jest kilka rzeczy, które chcemy kupić ale wiem, że czasem wymyka się to spod kontroli. Pamiętam, że kiedy byliśmy w Maroku wiele lat temu wróciliśmy do domu z dwoma dywanami, których wogóle nie zamierzaliśmy kupić 🙂 Tak kończyły się życzliwe zaproszenia na herbatkę do kuzynów i wujków :-))) Może tym razem będziemy bardziej twardzi 🙂
Oj to już tuż tuż, z pewnością nasycisz oczy soukiem w Marakeszu i oczywiście życzę Wam wspaniałego urlopu. Targowanie się w Maroko to faktycznie punkt do dyskusji,najważniejsze to nie dać się oszukać i mieć też z tego radość. Pamiętajcie, nic na siłę.